Skład
Aqua
with infusions of: Organic Palmonaria Officinalis Extract(organiczny ekstrakt z miodunki plamistej-zmiękcza, nawilża), Hippophae
Rhamnoides Oil(rokitnik-ma działanie gojące), Bergenia Сrassifolia Extract(bergenia grubolistna-zmiękcza, tonizuje), Organic Salvia Officinalis
Seed Oil(organiczny olej z szałwii-działanie oczyszczające, przeciwzapalne), Organic Malva Sylvestris Extract(organiczny wyciąg ze ślazu dzikiego-działąnie regenerujące, przeciwzapalne); Вutyrospermum Рarkii(masło shea-działanie nawilżające i ochronne, uelastycznia),
Glycerin(ułatwia transport innych substancji w głąb skóry), Persea Gratissima (Avocado) Oil(olej awokado-nawilża, odżywia), Oleyl Erucate,
Caprylic/Capric Triglyceride(emolient tłusty, zapobiega nadmiernemu odparowywaniu wody), Dicaprylyl Ether(emolient suchy), Polyglyceryl-2
Dipolyceryl Dipolyhydroxystearate, Sorbitan Sesquioleate(emulgator), Aluminium
Stearate, Bisabolol(składnik rumianku-działanie kojące,łagodzące), Magnesium Sulfate, Glyceryl Stearate SE, Saccharide
Isomerate, Allantoin, Benzyl Alcohol, Benzoic Acid, Sorbic Acid, Parfum
Citric Acid.
Wydajność
Mam go od początku maja i nie powiem bym go jakoś szczególnie oszczędzała. Używam go co najmniej dwa razy dziennie na twarz, jednak dzięki swojej konsystencji zużywam go powoli. Ma zaledwie 50ml a została mi jeszcze połowa.
Konsystencja
Nie za gęsta i nie lejąca się. Lekka, bardzo dobrze się rozprowadza.
Działanie
Patrząc na skład spodziewałam się czegoś oszałamiającego, jednak niestety muszę powiedzieć, że działanie ma nieco przeciętne. Nawilża bardzo słabo, potrzebne mi nawilżenie uzyskuje dopiero mieszając go z kremem Bambi. Gdy używałam go solo uczucie lekkiego przesuszenia pojawiało się już po godzinie. Jednak podoba mi się dzięki swojej konsystencji. Wchłania się błyskawicznie, nie pozostawia żadnego filmu. No i zapach ma obłędny, nie nachalny, delikatny i kwiatowy, cudo. Jednak ze względu na brak jakiegokolwiek większego uczucia nawilżenia nie wrócę już raczej do niego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz