Po Sesie znów dopadło mnie tragiczne wypadanie, muszę ostrożniej stosować oleje na skalp bo za każdym razem kończę tak samo :( 21 października ponownie wróciłam do kozieradki (z lekkim tuningiem) która i tym razem mnie nie zawiodła, nie wiem czemu tak długo nie mogłam się do niej przekonać bo to cudotwórca !
Przyrost w tym miesiącu wynosi 1,5 cm czyli znów jest przyspieszony! :)
W tym miesiącu stosowałam:
Szampony:
- Johnson's Baby lawendowy
- Equilibra
Odżywki/balsamy:
- Natura Siberica Objętość i Nawilżenie
- Mrs. Potter's aloes i jedwab
- Garnier Fructis Oleo Repair (ciekawa odżywka... jako dodatek do maski genialna, solo działa strasznie anty-objętościowo)
Maski:
- Bioetika
- Kallos Crema al latte
- Alverde Avodaco
Oleje:
- winogronowy
- ryżowy
Inne:
- kozieradka na skalp (poprzednie podsumowanie)
- mumio
- wyciąg z aloesu zatężony 10-krotnie
- kolagen i elastyna
- d-panthenol
P.S. Dzisiaj obchodzę 20-ste urodziny. Kurcze...ale ten czas leci! :)
Mimo tego, że jak twierdzisz światło świeciło za bardzo, są piękne i widać, że zdrowe :) A światło ukazuje to jeszcze mocniej, ponieważ nie odbija żadnych odstających włosków :)
OdpowiedzUsuńU mnie niestety włosy są jeszcze bardzo nierówne, przez to, że kiedyś je cieniowałam cały czas.
Życzę Ci wszystkiego najwspanialszego, przede wszystkim zdrówka - bo to najważniejsze, ale zaraz po tym - wymarzonych włosów, które aż będą chciały z Tobą współpracować, bez żadnych bad hair days!!! :*
Sto lat :D
Wyglądają bardzo ładnie:)) Wszystkiego najlepszego:)
OdpowiedzUsuńJaki piękny błysk, jestem pod wrażeniem.
OdpowiedzUsuńSto lat a włosy bardzo ładne.
OdpowiedzUsuń<3!
OdpowiedzUsuńTeż mam zamiar stosować kozieradkę :)
OdpowiedzUsuńEfekty jak najbardziej mobilizują do pielęgnacji włosów. Wszystkiego najlepszego - włosowo i nie tylko :)
OdpowiedzUsuńAle masz ładne włosy *.* Najlepszego !
OdpowiedzUsuńDodaje do obserwowanych :)
Pozdrawiam : )
Piękne włosy:)
OdpowiedzUsuń