W nadchodzącym miesiącu walczę siemieniem lnianym (tym razem dociągnę do pełnych trzech miesięcy!) i sławnym Jantarem.
Przyrost w tym miesiącu - 1cm
W tym miesiącu stosowałam:
Szampony:
- płyn Facelle
- Garnier Fructis Nutri-Odbudowa
- Barwa żurawinowa
- Natura Siberica Objętość i Nawilżenie
Odżywki:
- Seboradin z żeń-szeniem (recenzja)
- Garnier z olejkiem avokado i masłem karite
- Garnier Fructis Nutri-Odbudowa (użyta do końca jako dodatek do nocnego olejowania)
- Natura Siberica Objętość i Nawilżenie (balsam użyty tylko parę razy, ale czuję, że się zaprzyjaźnimy)
Maski:
- Kallos Crema al latte (standardowo jako baza pod proteinową comiesięczną bombę)
- drożdżowa Babuszki Agafji (mam co do niej mieszane uczucia. Odstawiłam ją na razie, przeczekam kryzys włosowy i wtedy może się dogadamy)
- Scandic Line organic banana mask
Oleje:
- winogronowy
- kokosowy
Inne:
- lotion Seboradin z żeń-szeniem (recenzja)
- płukanka octowa
Włosy się przerzedziły i małe włosy które mam na każdej długości stały się o wiele bardziej widoczne i upierdliwe :D Tak to wyglądało wczoraj:
A wam jak minął maj?
Moje włosy w maju w porównaniu do kwietnia mają się świetnie :)
OdpowiedzUsuńGratuluję i dopinguję by pozostało tak jak najdłużej :)
UsuńSuper długość :) Jednak na ostatnim zdjęciu wyglądają na matowe, bez połysku. Może wypróbuj płukanki? Bardzo ładnie działają na włosy, wygładzają i dodają blasku. Oczywiście trzeba potestować co Ci będzie najbardziej pasować :)
OdpowiedzUsuńpowoli oswajam się z płukankami właśnie :)
UsuńA z blaskiem generalnie problemów nie mam, to raczej wina oświetlenia+aparatu, ale idę dopytać rodzinę jak jest naprawdę :D
Faktycznie dużo podrośniętych baybików ;)
OdpowiedzUsuńU mnie też nasiliło się lekko wypadanie. Możesz wypróbować toniku przeciwko wypadaniu Babuszki Agafii. U mnie sprawdził się w swojej roli całkiem nieźle.
Ten tonik mam jako kolejny na liście o ile Jantar nie zadziała :)
UsuńMoje włosy w maju bardzo wypadały, ale udało mi się ograniczyć wypadanie i jest już dobrze ;)
OdpowiedzUsuńTo super, że chociaż Ty wygrałaś tę walkę :)
Usuńwedług mnie nie masz takich rzadkich włosów, może tylko na końcówkach. ja bym pozapuszczała jeszcze z miesiąc-dwa i porządnie je podcięła :)
OdpowiedzUsuńzdjęcie zawsze przekłamuje gęstość/ilość włosów. 6cm obwodu kucyka to strasznie kiepski wynik - to chyba mówi samo za siebie, że tych włosów jest naprawdę mało :<
UsuńTakie porządne podcięcie bardzo mnie ostatnio kusi.
podobno przez Facelle mogą wypadać włosy. Może to jest powodem?
OdpowiedzUsuńMiesiąc temu powiedziałabym że nie. Zużyłam dwa opakowania i nic takiego się nie działo.
UsuńAle...też o tym pomyślałam. I od 14 maja już nie stosuję Facelle
Mi też ostatnio lecą jak durne... Nie wiedziałam, że Facelle może takie rzeczy powodować, używałam go bardzo długo... Spróbuje odstawić.
OdpowiedzUsuńI ja też mam 6,5 :)