Kuracja kozieradkowa została zakończona i podsumowana, gdyby nie zapach stosowałabym ją o wiele częściej bo jest naprawdę wspaniała. W tym miesiącu prowadzę eksperyment z zestawem Planeta Organica i byłoby cudownie gdyby nie jeden mankament - jakiekolwiek odżywki czy balsamy nakładane przy skalpie powodują szybsze przetłuszczanie się włosów. Udało mi się przeboleć tak dwa tygodnie, dwa jeszcze przede mną.
Okres jesienno-zimowy daje się we znaki, wszystkie sprawdzone zestawy i sposoby zawodzą, włosy są nieprzewidywalne i strasznie nieposłuszne. W tym tygodniu końcówki zrobiły bunt, grupowo stwierdziły, że będą się łamać i rozdwajać pomimo podcięcia które im podarowałam w listopadzie, grr. Ja chcę lato!
W tym miesiącu Vatika mnie zaskoczyła i to niestety niezbyt pozytywnie. Olej zepsuł się dobre 8 miesięcy przed datą ważności na opakowaniu! I pomyśleć, że z użyciem zawsze trafiam dzień przed tym jak produkt zacznie pokazywać, że coś z nim nie tak. W czwartek przy nakładaniu go było ok, a w piątek zaglądam do buteleczki i cały olej zrobił się lekko czarny, przerażające.
Przyrost centymetrowo w porównaniu z zeszłym miesiącem zerowy przez podcięcie.
W tym miesiącu stosowałam:
Szampony:
- Equilibra
- Johnson's Baby
- Barwa żurawinowa
- Planeta Organica Turecki szampon Hammam
Odżywki/balsamy:
- Planeta Organica Marokańska
- Mrs. Potter's aloes i jedwab
- Seboradin
- Natura Siberica Objętość i Nawilżenie
Maski:
- Alverde Avocado
- Boetika
- Omia z siemieniem lnianym (gapa ze mnie! Tak bardzo chciałam kupić Omię z orzechów makadiamia i pomyliłam maski)
Oleje:
- Vatika
- winogronowy (wykończony w tym miesiącu)
- ryżowy
Inne:
- domowa maska z siemienia (moim włosom dalej siemię średnio się podoba)
- kozieradka i mumio na skalp (podsumowanie)
- wyciąg z aloesu zatężony 10-krotnie
- kolagen i elastyna
- d-panthenol
Twoje włosy z miesiąca na miesiąc są coraz ładniejsze i wyglądają na całkiem gęste. No i ten połysk - coś czego zawsze będę zazdrościć prostowłosym *.*
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Ta złudna gęstość to wina czarnej koszulki. Gdy tylko założę jakąś jasną od razu widać, że są cienkie i biedne :D
Usuńślicznie błyszczą:))
OdpowiedzUsuńDziękuję ^.^
UsuńCzy mi się wydaje czy jest ich więcej ;) ?
OdpowiedzUsuńAnomalia
Złudzenie optyczne lub działanie maski Omia, siemię lniane dodaje moim włosom objętości. Ale ciesze się, że to widać! :D
UsuńAle masz śliczny kolorek! To Twój naturalny? :)
OdpowiedzUsuńTak, teraz już całkowicie naturalny :)
Usuńoh, zazdroszczę naturalnych włosów, choć ja bez farbowania bym nie wytrzymała ; )
OdpowiedzUsuńpiękny blask i ta długość!: )
Są śliczne ;) Chciałabym mieć takie proste...
OdpowiedzUsuń